poemiks a manga

pszren

czy te dwa zagadnienia są w ogóle powiązane? przecież to dwie zupełnie różne sprawy! jednak nie chodzi nawet tylko o to, że w mandze występują elementy, które pozwalają poszczególne kadry uznać za poemiksy, czy też odwrotnie, że niektóre poemiksy stosują nawiązania do klimatów mangowych.

chciałem nawiązać tu do zjawiska następującego:

- manga uważana jest przez mangowców za coś innego niż komiks, mainstreamowcy komiksowi ( Rolling Eyes

) uważają zaś mangę za komiks i nie widzą w nim nic odrębnego np. od superbohaterskich komiksów amerykańskich.

- poemiks przez większość poemikserów uważany jest za odrębną sztukę, natomiast komiksiarze nie zainteresowani komiksem często uważają poemiks tylko za podgatunek komiksu.

jak to jest?

Rybb · Wysłany: Pią 20:02, 03 Mar 2006 Temat postu:

To wymaga solidnego przemyślenia. Palne głupotę pewnie, ale co powiedziałby pan Prezes na manifest poemiksu? Jakiś postulat czy coś... Nie. To by chyba było auto-ograniczanie potencjału. Ale tak jakoś mi się pomyślało. W końcu jak rozrabiać to rozrabiać Smile

pszren · Wysłany: Sob 8:17, 04 Mar 2006 Temat postu:

poemiks ma już rok, myślę że za manifest można uznać to co się wtedy pisało, że istnieje taka sztuka Very Happy

teraz raczej czas na rzeczy bardziej związane z solidnym istnieniem poemiksu, z doskonaleniem warsztatu. może prowadzenie warsztatów poemiksowych?

a co do mangi, no to tutaj też jest pewien trop, którym poemiks troszkę może się zainspirować. mangę poznałem w japonii, a przedtem z japonii (czyli ktoś coś przywiózł wokółmangowego), kiedy w ogóle nie było w Europie zbyt wielu rzeczy na ten temat. manga pokazywana była jako ciekawostka, coś kiczowatego i egzotycznego. dopiero potem znaleźli się animatorzy, lokalni twórcy, no i środowisko mangowe po prostu istnieje, i coś się w nim dzieje.

nie mówię żeby to powtarzać, z poemiksem często porusza się tematy bardzo trudne, które nie wychodzą z nisz (chociaż poemiks humorystyczny, o ile będzie traktowany przez ludzi na zewnątrz środowiska jako poemiks, może być dobrą metodą popularyzacji), ale warto pamiętać, że takie rzeczy się dzieją. coś jest nieznane, i jeśli będzie wystarczająco wytrwałości, zapału, dzieł, to staje się ciekawym elementem krajobrazu. poemiks musi być charakterystyczny, unikać rozmycia się, no i musi się coś ciągle dziać. twórców mamy, poemiksy są publikowane, myślę że to trochę sprawa wielkości środowiska, i tu należy walczyć.