fudi - twórca poemiksów

pszren

w drugim numerze Pandory ukazał się poemiks "Kruk" Fudiego (do mojego tekstu):

[link widoczny dla zalogowanych]

fudi stworzył również np. taki poemiks (na podstawie mojego tekstu, ze zmianami):

[link widoczny dla zalogowanych]

ciekawe czy uda się fudiego na dłużej zainteresować poemiksem. w każdym razie daję sygnał, że taki Twórca istnieje, może co jakiś czas jako redaktor Pandory będzie poemiksował?

Rybb

choć poemiks wciąż cieszy się młodością to o tych pracach można powiedzieć, iz sa klasycyzujące. Poezja wizualna wciąż zyje, poemiks, jako działania i jako pojęcie wskrzesił jej tradycje. Oby na długo

pszren

nie, nie, to zupełnie nie jest nawiązanie do poezji wizualnej.

ale dzięki za wypowiedź, fajnie że widać że ktoś zagląda Very Happy

.
ja jako czytelnik staram się coś przynajmniej od czasu do czasu powiedzieć o czyichś pracach, bo jako autor wiem, że czasem dobrze coś usłyszeć Smile

.

widział ktoś, jak to na pandorze wygląda? oczywiście nadal musimy walczyć, żeby ludzie w ogóle zrozumieli, że istnieje coś takiego jak poemiks (bo że jest komiks, to już większość rozumie Smile

), no i fajnie że coś takiego się pojawiło. a jak będzie dalej, to zależy w dużym stopniu od nas, a w pewnym od rozsądku czytelników, krytyków, dziennikarzy.

Rybb

pszren

Drogi Rybbie, bardzo interesujące przemyślenia.

to było więc nieporozumienie, myślałem że mówisz konkretnie o poemiksach fudiego (w końcu o tym jest topic), a Ty ogólnie o poemiksie Very Happy

. moim zdaniem niektóre poemiksy mają coś wspólnego z poezją wizualną, a niektóre nie. oczywiście świadomość pokrewieństwa może być czasem pomocna, ale nawiązania nie są konieczne.

to już offtop totalny, powinniśmy jednak mówić w odpowiednim temacie, ale nie chcę się czepiać, więc odpowiadam tutaj. co masz na myśli mówiąc, że poemiks nie jest odrębnym tworem? a czy poezja jest odrębnym tworem? zgodnie z Twoją teorią nie jest, w końcu są tu nawiązania do słów, do głosek, liter. nie ma co takich rzeczy do absurdu rozwijać, ja tworzę poemiksy zaczynając od poemiksu, właśnie niezależnie.

masz rację, że korzystamy z wielu rzeczy, które już były, ale tak samo jest w komiksie, w plakacie, w filmie czy w słuchowisku radiowym. to żaden zarzut, poemiks tu się nie wyróżnia spośród innych sztuk.

poemiksy tworzą nie tylko komiksiarze. reakcja komiksiarzy jest zwykle niedojrzała, w większości nie ogarniają tego, co się dzieje w świecie poemiksu. przecież wiesz, że szanuję komiks, ale ta sztuka ma wiele ograniczeń.

myślę że wiem co masz na myśli, chociaż uważam że nie są to przemyślenia konsekwentne. obecnie mniej mnie interesuje teoria, mam okres tworzenia żywego, bez świadomego sięgania do przemyśleń czy konwencji. poemiks traktuję podświadomie, jako język którym staram się ciekawie mówić.

ważne jest, żebyśmy się nie pokłócili. wiesz że szanuję Twoją twórczość, i myślę, że jakbyś się kiedyś na serio zabrał za opracowanie konsekwentnej teorii poemiksu, to wyszłoby coś ciekawego. ale trzeba uważać, poemiks szybko się rozwija, a teoria nie nadąża. tak było zresztą w wielu innych sztukach, nie ma co się z tego powodu smucić. jednakże wiemy, że nadal wiele jest nieżyczliwości wobec poemiksu w ogóle, dlatego należy również uważać, żeby nasze środowisko wytrwało, tworzyło rzeczy wielkie, działało długotrwale, organizowało promocję poemiksu, lubiło się i myślało.

ciekawe czy fudi jeszcze wiele poemiksów stworzy, ale dla mnie to kolejny przykład, że da się szybko zrozumieć, jak tworzyć poemiksy. to oczywiście niczego nie gwarantuje.