Kratki
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 Następny

dante

Coż. Ciężko mi powiedzieć czy moje taty będą ambitniejsze czy tez nie. Będę się starał aby nie były takie jak z przedszkola. Ale czy mi wyjdzie nie mogę obiecał.

w kiczu raczej się nie donajde…

pszren

na kratkach pojawiły się ostatnio bardzo solidne poemiksy.

dante

co sadzicie o poemiksie, ktory stworzylem tylko za pomoca programu graficznego?

[link widoczny dla zalogowanych]

pszren

wygląda nieźle. pozytywnie wygląda tekst nie ułożony poziomo. moim zdaniem rymy niepotrzebne, ale to Twój wybór. co to znaczy "powraca nie ustanie"? przed "mej" jest chyba o jedna spacja za dużo.

całość jest w porządku. rozplanowanie bardzo solidne i nastrojowe, jak w japońskich rycinach.

dante

szyt...bład...dzieki ze zauwazyles. jakos prosciej mi pisac do rymu, moje teksty sa spontaniczne i pisane w danej chwili, dlatego sa tak proste.

designboot

Jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie - nie wiedze związku pomiedzy treścią słowną a treśćia obrazów, które prezentujesz. To tak jakby na obrazków był samolot a podpis pod nim mówiłby o pani Zdzisi, która jeste stara i niedołężna.

Nie ma pomysłu na forme graficzną.

dante

designboot

Chyba nie zrozumiałeś tego co miałem na myśli. Piszesz o mroku a przedstawiasz księżyc, który świeci jak lampa. Piszesz o wężu i przedstawiasz gęstą trawę. Może pojawiła by się także tutaj interpretacja graficzna Twoich słów? Dobrym motywem byłoby wykozystanie węża pojawiającego się w piktogramie więksości aptek. Zinterpretować go graficznie, ot co! To samo tyczy się tego mroku.
Grafika, która przedstawiasz jest słaba. Dwie fotki, pare filtrów w Photoshopie + typografia wrzucona na tak zwany "odpiernicz"

...

no comment

pszren

oczywiście rady designboota dotyczące typografii i grafiki warto brać na poważnie. myślę że jest w tych pracach potencjał, cały czas czuje się, że coś w tym jest. byle Autor długotrwale się rozwijał i nie porzucał Sztuki.

lubię widzieć poemiksy z kratek. niektóre zawierają ciekawe myśli, czasem kontrastowe złożenie z grafiką też robi swoje.

a właśnie - w poemiksie grafika nie musi powielać tekstu, wręcz czasem może mówić zupełnie co innego. ważne, żeby poemiks jako całość miał jakiś ciekawy przekaz.

designboot

Nie pisałem o "powielaniu" tekstu - chodziło mnie bardziej o to ze nie ma pomysłu na to wszystko co zaprezentował autor. Czyli mówiąc wprost: bezsensu. Nie wiedze nic w tym wartosciowego dopuki nie zobaczyłem tego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jest grafika i jest pomysł, wszystko ze sobą gra i jest pięknie, nic nie trzeba tłumaczyć, projekt sam sie broni.

dante

Designboot

Piszesz o wężu i przedstawiasz gęstą trawę

twój tok myślenia jest bardzo plytki. Naprawde…
nie wszystko co ktos chce przekazać musi Ci podąć na talerzu…
po pierwsze poemiks wąż. Ma 2 wersja, bo dwa skojarzenia miałem przy tworzeniu poemiksu. Pierwszy odnosi się do słowa „lezy” ( taka zagadka dla Ciebie…dlaczego Wink

) a druga do tytułowego węża.

”Piszesz o mroku a przedstawiasz księżyc, który świeci jak lampa” nie rozumie o co ci chodzi…?
a po drugie mrok ma tu ,metaforyczną wizualizację.

”Dobrym motywem byłoby wykozystanie węża pojawiającego się w piktogramie więksości aptek”
płytkie i bez przesłania. Nie pasujące w ogóle do mojego zamysłu.

”Dwie fotki”
jakie fotki

hę? To jest tak zwane pierniczenie o szopienie. Nie wiesz nie mów. A przynajmniej nie pisz w zdaniu twierdzącym…

designboot

Oglądając czyjaś pracę/projekt/komiks/poekomiks odbiorca ma widzieć/przeczytać problem, który autor cchiał przedstawić bądź przekazać. W tym co zaprezentowałeś nie widać tego a zagłębiać się w coś nie mam zamiaru. Zawsze wybucham śmiechem widząc w galeriach widząów marszczących czoło chcąc powiedzieć: cóz autor miał na mysli?! Albo to widać odrazu albo działo okazało się nie trafione.
Utwierdzająć mnie w fakcie że specjalnie dokonałeś zabiagu, który miał skłonic mnie do refleksji i willogodzinnego myślenia nad nim sam stwierdziłeś że to co stworzyłeś jest kompletnie bezsensu i tworzysz dla bardzo wąskiego grona odbiorców: dla siebie. Przykro mi to mówić ale to co tworzysz, tworzysz dla ludzi a nie dla siebie. To czego sie nie czyta na pierwszy rzut oka jest totalnie bezsensu i szkoda na to czasu.

p.s. Nie miałem na myśli tego iz pisząc o wężu trzeba narysowac węża, ale do niego nawizać. Wąż, który zjadałby księżyc byłby o wiele lepszym rozwiązaniem graficznym niż to co ty zaprezentowałeś - to tak zwana "pierwsza slina na język", która przyszła mi do głowy.

dante

A to ci dopiero nowa teoria Very Happy

No patrz, to tym oto sposobem skreśliłeś z kanonu sztuki chyba z polowe artystów, których dzieła nie krzyczą wprost. To co napisałes jest twoim wymysłem, a raczej indywidualnym podejściem. I nie znaczy że każdy ma tak do tego podchodzić.

”W tym co zaprezentowałeś nie widać tego a zagłębiać się w coś nie mam zamiaru”

Ciekaw jestem jak np. podchodzisz do jakiejś poezji. Czytasz ją raz. I jak nie jest napisane czarno na białym co autor miał na myśli, to od razu skreślasz to…Ciekaw jestem ile już skreśliłeś.

A podejście typu „nie mam zamiaru się zagłębiać” po prostu cię ośmiesza.
kupiłem TV ,ale nie mam zamiaru przełączać kanałów dalej jak o pierwsze 9 na pilocie…I to jest dobre podejście? Przez ludzi mających podobne podejście jak twoje, wiele rzeczy bywało w przeszłości nie doceniane, a i dziś wiele jest omijane. Dzis sprzedajne jest tak jak mówisz, co trafia prosto i bez problemowo do odbiorcy. Coś co jest szeroko rozumiane… cos co jest denne i maksymalnie banalne w swojej prostocie. Ja dziękuje za taka formę.

Co do grona odbiorców…to nie wydaje mi się abyś to trafnie ujął. Jak na niespełna miesiąc istnienia kratek i odwiedzin ponad 3 tysiecy ludzi, oraz pierwszego miejsca na topliscie ( a przynajmniej na czele), nie jestem wstanie naczekać. Każdy zaczyna od zera.

Pyzatym odwołałeś się tylko do jednego poemiksu..a jest ich znacznie więcej.

Dalej piszesz;

”Nie miałem na myśli tego iz pisząc o wężu trzeba narysowac węża, ale do niego nawizać. Wąż, który zjadałby księżyc”

wybacz, ale chyba nie do końca rozumiemy słowo „ nawiązać” co to za nawiązanie do węża, kiedy go narysuje gdy łyka księżyc? No litości…

pszren

jak zwykle na kratkach fajne prace, w dodatku widać nowe rozwiązania.

ocochodziło - jedna z najlepszych prac, jakie ostatnio na sieci się ukazały.

poza tym nowe sprawy formalne, newsy, i dodana strona do toplisty poetyckiej Very Happy

mam nadzieję że nie odejdziesz od poemiksu Crying or Very sad

Vigor

jako ze moja pracka jest tu wymieniona, przybywam by sie do niej przyznac. ciesze sie, ze jest interesujaca.
na obecnym etapie experymentow wydaje mi sie, ze w poemiksie jedna z wazniejszych spraw to nie powielanie tekstu przez rysunek i vice versa. nie powinno to wygladac tak, ze narysowane jest jablko czerwone i podpisane "jablko czerwone". czy tez ksiezniczka w wierzy siedzaca i placzaca i podpisana "placze w tej wierzy juz od dawna". takie powielanie przypomina postawienie obok siebie dwoch identycznych cial. zamiast tego rysunek powinien byc jedna polowa ciala a tekst druga, obie te polowy skladaja sie wtedy na unikalna calosc. balans, zloty srodek.

poza tym jedziesz bezlitosnie Designboota, Dante a wydaje mi sie, ze kolega ma ciekawe podejscie