silvette
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

pszren · Wysłany: Pon 10:03, 06 Mar 2006 Temat postu: silvette

poemiks chyba niedoceniony. chociaż nie jestem w tej sprawie obiektywny Smile

pewnie zawiniło szare tło, albo nieumiejętna promocja. właściwie cichutko o tym poemiksie. ale jest to poemiks, w którym zawarłem trochę przemyśleń. prostych, czasem przesadnie ostrych kolorów poszczególnych poemiksów użyłem celowo, żeby było śmiało, że kobiety mogą właśnie myśleć bezkompromisowo, prowokująco.

[link widoczny dla zalogowanych]

aktualizowany codziennie, planuję go na jeden rok, ewentualnie potem od czasu do czasu robiłbym jakiś "tydzień silvette" i zamieszczał poemiksy, których mam trochę więcej niż 365, a dokładnie 400. całość zrobiona w ciągu kilku dni.

moim zdaniem jest to najlepszy mój cykl poemiksowy.

czy zaglądacie do silvette?

Rybb · Wysłany: Pon 14:09, 06 Mar 2006 Temat postu:

Ja zaglądam ale nie systematycznie. Przeglądając Silvette wybieram prace losowo. Sa niezwykle ulotne, wymagają czegoś więcej aniżeli tylko doświadczania ich. Nalezy pozwolić im ( tym poemiksom ) powiedzieć swoje i ... czekać. Przekaz Silvette jest szybki, ale kiedy któryś trafi to już tak do końca. "Ucz się od mistrzów chyba, że sam jesteś mistrzem"

"Talent pożąda przyjemności, ale rozwija się w cierpieniu"

Silvette jest doceniane, wierz mi. Głównie przez szybko rozpoznawalną formę i treściowy ładunek emocjonalny. Osobiście chciałbym to zobaczyć w druku, ułozone kadrami obok siebie, ale w może innej kolorystyce - najlepiej neo klasycystycznej

Dem · Wysłany: Pon 17:37, 06 Mar 2006 Temat postu:

Poemiks niedoceniany z prostego powodu - trudny w odbiorze. Tzn. ja prawie nigdy nie widzę harmonii między tekstem, a obrazem. Za trudne to dla mnie, chociaż same myśli bardzo często głębokie.
Przeglądając, robię tak jak Rybb. Czasem po prostu wpadnę na Silvette, przeczytam jedną myśl, przemyślę, przetrawię.
I żyję sobie dalej Smile

.

musley · Wysłany: Pon 19:14, 06 Mar 2006 Temat postu:

Od pewnego czasu zaglądam na Silvette codziennie - czytam, zastanawiam się i idę dalej.
Oczywiście, że kobiety potrafią myśleć bezkompromosowo. Sam taką poznałem Smile

. Zapytałem nawet, czy sądzi, że myśli wyrażone w Silvette rzeczywiście mogłyby należeć do kobiet. Bo zdaje mi się, że Twój poemiks jest jakby próbą ich zrozumienia (?).
Zapytała: "Czemu pytasz? Myślisz, że nie?" Smile

.

pszren · Wysłany: Pon 22:37, 06 Mar 2006 Temat postu:

bardzo dziękuję za uwagi, z uwagą je przeczytałem (ale tekst Razz

).

cieszę się, że Silvette jest zauważona, że ktoś tam zagląda, nawet codziennie. są odcinki pewnie bardziej mądre, inne mają teksty i obrazki mniej poważne, w sumie wiele pozostawiłem pierwszej myśli, pierwszemu gestowi, przy wyborze koloru czy rozmieszczeniu tekstu i panienki w kadrze.

Musley - kobiety miały przyciągnąć publikę. bo kto je zrozumie? chociaż bardzo bym się cieszył, gdyby chociaż część poemiksów z cyklu silvette wyrażała myśli Pań Very Happy

co jakiś czas chciałbym zapytać, np. praca z którego dnia jest ulubiona, albo jak się zacznie więcej pań w jednym poemiksie, to czy to dobry pomysł był Smile

Robweiller · Wysłany: Wto 12:50, 07 Mar 2006 Temat postu:

Jak dla mnie silvette to jeden z ważniejszych poemiksów obecnie na polskiej scenie...

pszren

korzystając z sugestii wspaniałych czytelników, uprościłem jeszcze stronę silvette. ciekawe czy to tło będzie odpowiadać formalnemu celowi strony - czyli eksponowaniu samych poemiksów.

dante

Prostota, skromność ale jakie przesłanie, Czyta się stanowczo za szybko Wink

, i kiedy człowiek otwiera strony, myśli sobie ile ma tego do przeczytania, jego przyjemność szybko się kończy , gdyż lekkość tych prac pozwala je naprawdę ekspresowo pochłaniać

co do pań. Każdy z nas wie że sex i ogólnie tematy tabu ( które chyba juz nie istnieją…), naprawdę dobrze się sprzedają. W tym wypadku nie ma jednak mowy o żadnym wulgaryzmie . Jest to tylko miły dodatek do tekstu. Wink

pszren

na silvette pojawił się poemiks z kilkoma paniami Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

zastanawiam się, skąd imię silvette. już zapomniałem Sad

czy od Sylwi? czy raczej od sylwetki?

dante

Hmmm…nowy poemiks ma wiele znaczeń, ciekawi mnie jakie twoje było, kiedy go tworzyłeś Wink

jeśli wiesz co mam na myśli Wink

pszren

dzięki dante za ciekawe spostrzeżenie! nie pamiętam co miałem na myśli, ale tak sobie interpretuję, że chyba chodziło o to, że obowiązek to coś pozytywnego. a przymus - negatywnego Very Happy

czasem silvette mnie intryguje, zupełnie inne znaczenia wychodzą, jak się koło jakiegoś tekstu postawi kobietę, ciekawe.

pszren

no i kolejna (w tym roku przynajmniej ostatnia) innowacja na silvette: dziewczyny nie mieszczące się w kadrze.

[link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

dante

Dlaczego ostatnia? Właśnie takie smaczki plusują

pszren

ale silvette już uwolniła się od autora, sama się wrzuca na sieć Very Happy

czyli od razu było zaplanowane która kiedy będzie, tak jak pisałem na początku, jest 400 poemiksów z tego cyklu, wszystkie zrobione w ciągu kilku dni, długo przed prezentacją.

teraz mogę najwyżej myśleć o broszurce z kilkunastoma silvettkami Smile

musley

[link widoczny dla zalogowanych] - to mnie urzekło.